Trzydniowe Święto Truskawki cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Plejada gwiazd, świetna organizacja oraz wyśmienita pogoda spowodowały, że do Buczku zjechały tłumy. Było czadowo.
IV Krajowe Święto Truskawki wyjątkowo rozpoczęło się już 15 czerwca. Tego dnia do Buczku zjechał tłum osób. Korki tworzyły się od Łasku i Gucina, a auto trzeba było zaparkować nawet kilka kilometrów przed ul. Parkową. Nic dziwnego. Tego dnia na scenie pojawił się Sławomir razem z żoną Kajrą. Duet zaśpiewał autorskie kawałki, tj. „Ni mom hektara”, „Megiera” czy hit „Miłość w Zakopanem”, ale również covery znanych piosenek.
Prawdziwe szaleństwo rozpoczęło się, kiedy na scenie pojawił się zespół Akcent z liderem Zenkiem Martyniukiem. Wokalista zachęcił publiczność do wspólnej zabawy. Ta tańczyła i śpiewała. Jednym słowem bawiła się fenomenalnie. Widać lata scenicznego doświadczenia Zenona, którego publika ubóstwia. Ten dzień zakończył występ zespołu Active oraz pokaz sztucznych ogni.
W sobotę atrakcje przygotowano już od 9.00 rano. Miłośnicy sportu mogli udać się na finał Truskawkowej Ligi Gminy Buczek oraz I Rundy Mistrzostw Polski i Pucharu Polski Super Enduro. Od godz. 16.00 na scenie były lokalne występy wokalne. O godz. 17.00 koncert zespołu Loverboy. Oficjalne otwarcie imprezy odbyło się o godz. 18.00. Była to również doskonała okazja do nagrodzenia zwycięzców truskawkowych konkursów oraz o wzbogacenie się o kolejnych Honorowych Obywateli Gminy Buczek. W tym roku zostali nimi: druh Wojciech Pokora i generał Jacek Pszczoła. Dla zwycięzców konkursów przygotowano cenne nagrody.
Od godz. 19.00 plac zaczął wypełniać się po brzegi. Do zabawy rozgrzewał publiczność discopolowy zespół Extazy oraz wokaliści występujący w ramach programu Talent Show. Wszyscy z niecierpliwością czekali na występ gwiazdy wieczoru, czyli Lady Pank. Pod sceną ustawili się fani, którzy razem z wokalistą Januszem Panasewiczem śpiewali wszystkie piosenki. Ten dzień również zakończył pokaz sztucznych ogni.
Niedzielna edycja Truskawki również zaczęła się od samego rana od truskawkowej ligi oraz super enduro. O 13.00 na scenie pojawili się lokalni artyści. O godz. 15.00 i 17.00 przygotowano dużą niespodziankę dla przybyłych gości, czyli pokaz akrobacji lotniczych grupy Żelazny.
O godz. 18.00 na scenie pojawił się kabareciarz Marcin Daniec, który rozbawił publiczność i wójta do łez. Nie zabrakło tematycznych gagów na temat Buczku i Bronisława Węglewskiego. Daniec tak zachwycony był frekwencją, że przedłużył swój występ o 20 minut. Zaśpiewał również piosenkę pt. „Tylko we Lwowie”, przerabiając ją na „Tylko w Buczku”. Ludzie byli zachwyceni i jego występ nagrodzili gromkimi brawami.
Tłum pojawił się na występie zespołu Weekend. Na scenie odbywało się istne szaleństwo. Radek Liszewski tańczył, śpiewał, biegał. Fani piszczeli, skakali i skandowali imię wokalisty. Energia i pozytywne emocje aż kipiały. Zwieńczeniem trzydniowej Truskawki był występ Sylwii Grzeszczak. Wokalistka dała prawdziwe show. Grała na pianinie, na scenie pojawiła się skrzypaczka. Piękny głos wokalistki rozbrzmiewał po Buczku. Grzeszczak na scenie to wulkan energii i na pewno zasługuje na miano gwiazdy. Koniec imprezy to również pokaz sztucznych ogni.
Szacuje się, że święto truskawki odwiedziło blisko 75 tysięcy osób. Najwięcej, bo aż 35 tys., pojawiło się w piątek. Ludzie przyjechali z całego województwa łódzkiego. To pokazuje, jaką markę ma buczkowska impreza.
Oprócz bogatego repertuaru scenicznego podczas święta można było skosztować pysznego jedzenia, kupić truskawki z gminy Buczek, pobawić się w wesołym miasteczku lub kupić drobiazgi na straganach. Na te kilka dni Buczek zamienił się w tętniące życiem miasteczko. Wszyscy byli zachwyceni organizacją imprezy i zgodnie twierdzą, że inne samorządy mogą uczyć się od wójta Węglewskiego, jak powinno robić się imprezy plenerowe. Truskawka była czadowa i już nie możemy doczekać się kolejnej edycji tej imprezy
.
