• Zarząd Powiatu Łaskiego otrzymał od radnych absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2016. Opozycja nie szczędziła jednak krytyki, co do działań starostwa.

     

    Głównym tematem ostatniej sesji Rady Powiaty Łaskiego było udzielenie absolutorium Zarządu Powiatu.

    – Zarząd Powiatu łaskiego dokładnie analizuje wydatki. Pozwolę sobie podziękować przewodniczącemu Rady Powiatu, wicestaroście, zarządowi, Radzie Powiatu łaskiego za mądrość w podejmowaniu decyzji. Nie wszystkie są przecież łatwe. Chciałabym bardzo podziękować pani skarbnik, radcom prawnym, wszystkim naczelnikom wydziałów, kierownikom jednostek podległych, pracownikom starostwa, bo wspólna praca powoduje, że wszystko dobrze funkcjonuje – jeszcze przed głosowaniem powiedziała starosta Teresa Wesołowska.

    Pozytywne opinie na temat udzielenia absolutorium wyraziły komisje działające przy Radzie Powiatu. Następnie odbyła się dyskusja.

    Pani starosto, przedstawione przez panią liczby tak pięknie i ładnie wyglądają, tylko przejdźmy do konkretów. Pozimowa naprawa i utrzymanie dróg, między innymi koszenie, w tamtym roku leżały. Wszyscy doskonale wiemy, że zakończyła się dopiero we wrześniu, a starostwo kupiło sobie samochód za 120 tysięcy złotych. Nie wiem, jak nie wstydzi się jeździć po tych drogach teraz. Nie można było kupić samochodu za 70 czy 80 tysięcy, tylko za 120?  Nie lepiej zainwestować w sprzęt w Powiatowym Zarządzie Dróg? Oczywiście, że nie. Lepiej zainwestować w dobre siedzenie. Kolejna rzecz. Nie zdołała utrzymać pani oddziału urologii. Myślę, że ktoś inny na pani miejscu, nie powiem już kto, by potrafił. Zapłaciliśmy karę 700 tysięcy za drogę północ – południe. Wiem, że nie była pani jeszcze wtedy starostą, ale za finanse pani odpowiada. W 2015 roku podjęliśmy decyzję o likwidacji „Elektryka”. Wiedzieliście, że nie będzie on działał i co dalej z tym budynkiem. Wszystko leży. Jak pozbyliście się edukacji, bo jedną szkołę zlikwidowaliście, drugą chcieliście, ale wam się nie udało, bo kurator się wstrzymał, to nie dziwię się, że liczby ładnie wyglądają – powiedział Piotr Wołosz, radny opozycji.

    Szybko i wyczerpująco odpowiedziała mu Teresa Wesołowska: – Wydaję mi się, że jest to jakaś wojna na ugrupowania. Ja panu nigdy nie wypominam, z jakiego jest pan ugrupowania i jak ma się pan zachowywać. Nie zgodzę się więc z zarzutami. Co do samochodu, pewnie można było kupić nawet małego fiata. Samochodu nie kupiłam dla siebie i dla własnej wygody. Jak pewnie się pan dowiedział,  dojeżdżam do pracy sama. Rzadko korzystam z samochodu służbowego. Czasem zabieram się z kierowcą, ale przyjeżdża wtedy kierowca swoim prywatnym samochodem, bo jedzie ze Zduńskiej Woli i po drodze jest Wiewiórczyn. Do poprzedniego samochodu dokładaliśmy 7-8 tysięcy. Co do Powiatowego Zarządu Dróg, dziur i koszenia, to myślę, że ze strony Widawy jest dużo tych zarzutów. Nie będę się do tego odnosiła, bo mam swoje zdanie na ten temat. Natomiast, co do oddziału urologii, szpital został wydzierżawiony. Rozmawialiśmy jednak razem z wicestarostą, z prezesem spółki, z panem Rożnieckim. No, niestety, może jest to mój wielki błąd, że nie potrafiłam przekonać pana Rożnieckiego do tego, żeby został. Ubolewam tak jak pan, bo też często korzystałam z tego oddziału, ale myślę, że sam pan zna szczegóły przeniesienia go. Jeżeli chodzi o szkołę, to czynimy starania o zagospodarowanie jej części. Trochę nam rzeczywistość miesza szyki, bo Powiatowy Urząd Pracy miał zostać zabrany przez rząd. Na razie ta decyzja została wstrzymana, ale to wiadomość z ostatniej chwili. Sam pan pracuje przy wójcie gminy Widawa i wie pan, jak trudno podejmuje się pewne decyzje. Dlatego dziwię się, że atakuje mnie pan w takiej formie. Uważam, że lepsza byłaby rozmowa, ale trudno, ma pan takie prawo i cenię pana osąd. A jak pan już się tak czepia, to w tamtym roku kupiono samochód, który ułatwił pracę Powiatowego Zarządu Dróg oraz kosiarkę. Są różne dyskusje i plany na temat PZD, o których będziemy informować. Nie można więc mówić, że wszystko robimy źle, bo z tym się absolutnie nie zgodzę. Uważam, że rok 2016 był naprawdę dobrym rokiem.

    W dyskusję włączył się Marek Krawczyk, który stwierdził, że wydatki na inwestycje w 2016 roku wynosiły o ponad 100% więcej niż w roku 2015. Radna Barbara Gawor zganiła opozycję w sprawie likwidacji „Elektryka”, ale przyznała im rację odnośnie pozimowej naprawy dróg, która wygląda fatalnie. Podniesiono również kwestię wypracowania nadwyżki budżetowej. Opozycja stwierdziła jednak, że przyczyną zagospodarowania pieniędzy jest likwidacja szkoły.

    Następnie odbyło się głosowanie. Większość radnych była za udzieleniem absolutorium. Tylko cztery osoby zagłosowały przeciw.

     

    foto: starostwo

    Udostępnij