Mężczyzna stawił się na dozór w widawskim komisariacie. Do komendy przyjechał autem mając 1,6 promila alkoholu.
Do niecodziennego zdarzenia doszło 11 września. Około godz. 15.50 do widawskiego komisariatu przyszedł młody mężczyzna, żeby podpisać dozór. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale rozmawiający z 26-latkiem funkcjonariusz wyczuł od niego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało ponad 1,6 promila alkoholu w jego organizmie. – Policjant kazał mężczyźnie wracać do domu i poinformował go, że na dozór musi stawić się trzeźwy. Funkcjonariusz pełniący dyżur zauważył, że mężczyzna wsiada do zaparkowanego pod komisariatem forda, a następnie odjeżdża w kierunku ulicy Nowy Rynek. Stróże prawa widząc taką sytuację wsiedli do radiowozu i ruszyli za fordem.
Natychmiastowa reakcja mundurowych zakończyła się zatrzymaniem nietrzeźwego 26-latka z gminy Widawa – mówi mł. asp. Katarzyna Staśkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Łasku. Mężczyzna przed sądem odpowie za kierowaniem samochodu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu utrata prawa jazdy oraz nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
