31-latek był przekonany, że czapka z daszkiem zasłaniająca twarz i „lewe” tablice rejestracyjne zapewnią mu bezkarność. Mylił się jednak bardzo. Został zatrzymany przez policjantów z wydziału kryminalnego zgierskiej komendy. Na swoim koncie ma kradzieże paliwa ze stacji benzynowych. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
18 czerwca 2024 roku policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu wytypowali i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież paliwa. Jak ustalono, kradzieży dokonał na stacjach paliw w Łasku i Zgierzu na łączną kwotę 6800 złotych. Działanie 31-letniego sprawcy wyglądało zawsze tak samo. Mężczyzna tankował paliwo i nie płacąc uciekał. Wykorzystywał do tego wypożyczone auta, następnie montował skradzione tablice rejestracyjne i dokonywał przestępstwa. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów, za które może mu grozić kara do 5 lat więzienia.
Przypominamy, że zgodnie z artykułem 306c § 1 Kodeksu Karnego, osoby dokonujące zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, bądź używające tablicy nieprzypisanej do pojazdu, mogą być karane pozbawieniem wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło również zapis, który karze równie surowo osoby używające fałszywych tablic rejestracyjnych.
Nowe regulacje stanowią ważny krok w zwalczaniu przestępczości i zapewnieniu bezpieczeństwa nie tylko na drogach. Posługiwanie się „lewymi” tablicami rejestracyjnymi jest przestępstwem, a osoby łamiące te przepisy są i będą pociągane do odpowiedzialności karnej.
podkomisarz Robert Borowski