• Mieszkańcy Łódzkiego otworzyli serca dla powodzian. Pierwsze transporty z darami już wyjechały. W Łódzkiem podsumowaliśmy też wyniki głosowania na Budżet Obywatelski. Oferujemy jednocześnie miliony na walkę ze zmianami klimatu.

    Mieszkańcy Łódzkiego solidaryzują się z południową Polską dotkniętą powodziami. W regionie trwają zbiórki darów dla poszkodowanych – organizują je gminy, miasta, powiaty, OSP, szkoły, służby z naszego województwa pomagają także na miejscu. Magazyny zapełniły się w ciągu kilku dni wodą butelkowaną, żywnością z długimi terminami ważności, kocami, latarkami, a także środkami czystości.

    – Liczyliśmy na 5 palet, ale to co się wydarzyło już w pierwszym dniu zbiórki, przekroczyło nasze wyobrażenia, bo odzew był niesamowity – mówi Piotr Skrobek z OSP w Rozprzy, która w ciągu 3 dni akcji zebrała …50 palet produktów niezbędnych dla powodzian.

    Gminy i powiaty z Łódzkiego są w kontakcie z samorządami miejscowości, które zostały zalane, żeby produkty trafiały tam, gdzie są najbardziej potrzebne.

    Znamy wyniki Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego!

    Mieszkańcy regionu w głosowaniu podjęli decyzję, które projekty będą realizowane w ich okolicy. To aż 152 zadania o łącznej wartości 8 milionów złotych.

    W tym roku zdecydowanie królowały projekty związane ze sportem i turystyką. W powiatach i miastach organizowane będą zatem turnieje sportowe, biegi na orientację, rajdy rowerowe czy otwarte treningi dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Powstanie nowa infrastruktura sportowa.

    Wśród propozycji kulturalnych i edukacyjnych wybieraliśmy warsztaty folklorystyczne, kulinarne i z rękodzielnictwa, tworzenie wystaw historycznych czy pikniki regionalne.

    W tym roku mieszkańcy regionu chętnie głosowali również na zadania, które pozwolą realizować dodatkowe świadczenia medyczne i rehabilitacyjne, w tym konsultacje fizjoterapeutyczne, zajęcia korekcyjne dla dzieci i badania dla noworodków.

    Szczegółowa lista zwycięskich projektów dostępna jest na stronie bo.lodzkie.pl.

    Unijne miliony na „zielone łódzkie”

    Żeby nie odczuwać efektów suszy latem, trzeba jej zapobiegać już teraz. A walka z suszą to także ponowne wykorzystanie wody po uzdatnieniu czy inteligentne systemy wodociągowe. Samorząd województwa oferuje 25 mln zł z funduszy europejskich na takie inwestycje oraz np. budowę nowych ujęć wody. Nabór wniosków w programie „Gospodarowanie wodą” zapowiedział wicemarszałek Piotr Wojtysiak.

    – Będziemy wspierać wydajne gospodarowanie wodą poprzez inwestycje w inteligentne systemy zarządzania infrastrukturą wodociągową czy instalacje odzysku i ponownego wykorzystania wody – mówi wicemarszałek. – Takie inwestycje to bezpośrednia walka z suszą, bo w ten sposób wykorzystujemy mniej wody ze środowiska.

    Wnioski należy składać do 20 listopada tego roku.

    Wicemarszałek poinformował też o konkursie „Gospodarka wodno‐ściekowa”, w którym do rozdysponowania jest 80 mln zł.

    200. maleństwo zamieszkało w Tuli Luli

    Do Interwencyjnego Ośrodka Preadopcyjnego Tuli Luli trafiają niemowlęta opuszczone przez rodziców biologicznych. W ciągu niespełna 8 lat od otwarcia Interwencyjnego Ośrodka Preadopcyjnego Tuli Luli bezpieczną przystań znalazło tu 200 niemowląt, z czego m.in. 134 zostało adoptowanych, 28 powierzono rodzicom zastępczym, a 13 wróciło do domów biologicznych. W tym wyjątkowym miejscu dzieci czekają aż trafią w ramiona rodziców adopcyjnych. Tulisiów odwiedziła Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego.

    Lekarze ze szpitala im. Biegańskiego w Łodzi wszczepili do serca największą zapinkę w Europie

    Takie rzeczy tylko w Łódzkiem. Pani Barbara Sęk z Wiaderna koło Tomaszowa Mazowieckiego ma w sercu największą w Europie zapinkę. Ta pozłacana plecionka z metalowych, sprężystych drutów uratowała jej życie. Wyjątkowy zabieg przeprowadzili lekarze specjaliści ze szpitala im. Biegańskiego w Łodzi.

    Zabieg był trudny. – Chcieliśmy przeprowadzić go 2,5 miesiąca temu, ale wszystkie standardowe zapinki, dostępne na rynku europejskim, były za małe. Poprosiliśmy o zapinkę utkaną specjalnie dla tej pacjentki. Nie ma drugiej tak dużej zapinki w Europie – zaznaczył prof. dr hab. n.med. Jarosław Kasprzak, kierownik Oddziału Kardiologicznego Szpitala im. Biegańskiego w Łodzi. – To była pierwsza pacjentka, której nie odmówiliśmy takiego zabiegu.

    Pani Barbara po zabiegu czuje się bardzo dobrze.

    Udostępnij