• Mieszkańcy Łasku od czerwca płacą więcej za wodę i ścieki. To dopiero początek podwyżek. Tymczasem w gminie Buczek woda nie zdrożała od 10 lat!

     

    Łaskowianie są rozgoryczeni. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zafundowało im kolejną podwyżkę. Dotychczas mieszkańcy płacili 4,13 zł brutto za wodę oraz 7,46 zł brutto za ścieki. W czerwcu MPWiK zaserwowało im niemałą podwyżkę. Od szóstego dnia miesiąca płacą 4,43 zł brutto za wodę (30 gr więcej) i 8,60 zł za ścieki (aż 1,14 zł podwyżki). To ceny dla indywidualnych mieszkańców oraz przedsiębiorców wykorzystujących wodę i ścieki w celach socjalno-bytowych. W drugiej taryfie za wodę płaci się 4,51 zł brutto, a za ścieki 9,86 zł brutto. Nic dziwnego, że mieszkańcy czują wściekłość. W końcu podwyżka znacznie odbije się na ich portfelach.

    Takim działaniom sprzeciwia się również Łaska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Prezes MPWiK tłumaczy, że ceny podyktowane są wielką inwestycją, jaką jest modernizacja oczyszczalni ścieków i rozbudowa kanalizacji. MPWiK pozyskało blisko 35 mln zł dotacji. Cała inwestycja kosztuje 67,5 mln zł. Wkład własny musiał zostać skredytowany. Co więcej w związku z nowymi regulacjami wodnymi, podane zostały ceny wody i ścieków na następne lata. Podwyżka goni więc podwyżkę. W 2021 roku łaskowianie zapłacą 4,63 zł brutto za wodę oraz 10,99 zł brutto za ścieki! (4,72 zł i 11,98 zł brutto druga taryfa). Takie zmiany znacznie uszczuplą portfele.

     

    Co ciekawe, w sąsiedniej gminie Buczek ceny za wodę nie były podnoszone od 10 lat, a również przeprowadzane tam są inwestycje. Co więcej, mieszkańcy doczekali się obniżki.

    – Cena od ponad 10 lat nie została podniesiona, a wręcz doczekała się obniżki do 1,99 zł brutto, opłata za kanalizację także została obniżona do 3,96 zł brutto. Cena za śmieci jest jedną z najniższych w województwie od osoby i wynosi 5 zł za śmieci segregowane, a 10 zł za niesortowane. Mamy nadzieję, że te niskie ceny pomogą gospodarstwom rodzinnym w lepszym funkcjonowaniu w dobie wysokich cen, jak i suszy, która dotknęła naszą gminę – mówi Bronisław Węglewski, wójt Buczku.

    Łatwo policzyć, o ile mniej płacą mieszkańcy sąsiedniej gminy. Różnica jest zatrważająca.

    Udostępnij