• Ogromny pożar składowiska odpadów w Zgierzu oraz informacje medialne o spływających odpadach z różnych państw świata do Polski bardzo niepokoją. Okazuje się, że w gminie Łask pojawił się również ten problem. W Gorczynie już kilkakrotnie paliły się odpady, a w Teodorach z beczek wyciekały chemiczne substancje.

     

    Temat zagrożeń związanych ze składowiskiem odpadów pojawił się na ostatniej sesji Rady Powiatu. Poruszono kwestię składowiska odpadów w Gorczynie. Chodziło o liczne pożary, które mają tam miejsce.

    – Z tą działalnością są problemy. Jestem mieszkańcem Gorczyna i ludzie rozmawiają ze mną na ten temat. Już na samym początku ta spółka zajmowała pomieszczenia, które nie były przystosowane do jej działalności. Musiał interweniować inspektorat budowlany. Coraz większy zasięg ma prowadzona tam działalność. Powstają również wątpliwości, bo coraz częściej dochodzi do pożarów, a skutki odczuwają okoliczni mieszkańcy. Powstaje więc pytanie, jak te pożary powstają. Czy podpala te odpady stacjonujący tam stróż, czy zgromadzone tam materiały łatwopalne same wzniecają pożar. Wydaje mi się, że poważnie trzeba się zająć tą sprawą. Przy tej okazji należy poruszyć temat Teodorów, gdzie jest bomba ekologiczna. Tam piętrzone są wielkie belki. Zimą przywieziono jakieś beczki z substancjami chemicznymi. Zimą pękły, a wiosną zaczęła wydobywać się z nich ciecz, która wsiąkała w glebę. Podobno powstało tam spore rozlewisko. To nie pierwszy i nie ostatni problem, z którym musimy się zmierzyć – powiedział Cezary Gabryjączyk.

    Więcej w najnowszym numerze Mojego Łasku

    Udostępnij