• Tylko cierpliwość właścicieli kamienicy przy ulicy Widawskiej 3 powoduje, że spokojnie mogą mieszkać tam zasiedleni lokatorzy. Miasto nie ma żadnych udziałów w prywatnej nieruchomości, a znajdują się tam mieszkania komunalne. Czy lokatorów czeka eksmisja?

     

    Kamienica przy Widawskiej ma niezwykłą historię. To tam przed wojną znajdował się szpital żydowski. Aktualnie budynek podzielony jest na mieszkania, które zasiedlają gminni lokatorzy. Nieruchomość nie należy jednak do miasta. Ma ona sześciu współudziałowców, którzy nie czerpią żadnych z korzyści w związku zasiedlaniem ich nieruchomości.

    – Miasto ma podpisane umowy z lokatorami, a de facto nie jest właścicielem budynku – opowiada jeden ze współudziałowców.  

    Można śmiało więc stwierdzić, że budynek zajmowany jest bezprawnie. Nieruchomość została podzielona na kilka mieszkań. Gminni mieszkańcy zostali zasiedleni tam w latach komunistycznych. Taki stan rzeczy jest po dziś dzień, mimo iż spadkobiercy kamienicy mają ustaloną księgę wieczystą, a jako współwłaściciel nie widnieje tam samorząd łaski.

    Więcej w aktualnym numerze Mojego Łasku

    Udostępnij