To już drugie Zaduszki Artystyczne w Sędziejowicach. W tym roku z powodu dużej frekwencji imprezę trzeba było przenieść do kościoła.
2 listopada w kościele w Sędziejowicach odbyła się niecodzienna impreza, czyli Zaduszki Artystyczne. Pomysłodawcą jest proboszcz ks. Dariusz Chlebowski. Pomaga mu Gminny Ośrodek Kultury w Sędziejowicach oraz Łaski Dom Kultury. W ubiegłym roku Zaduszki odbywały się w kaplicy cmentarnej. Nie pomieściła ona jednak wszystkich melomanów, dlatego w tym roku zdecydowano się na zorganizowanie tego wydarzenia w kościele.
To był strzał w dziesiątkę. Świątynia wypełniła się po brzegi. Wystąpili: Kasia Matusiak, Kapela „Sędziej”, ks. Dariusz Chlebowski, Marzena Lamch-Łoniewska, Adam Łoniewski, Teatr Pinezka, Grupa Wokalna Spinacz, Schola Parafialna. To była wyjątkowa kulturalna uczta. W kościele pojawili się również zaproszeni goście Tomasz Mars, Jarosław Szczepański oraz Michael Jones.
Kościół wyglądał imponująco. Wszystko za sprawą iluminacji, o które zadbał Łukasz Wilk. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, a impreza przebiegła znakomicie. Nic dziwnego, że z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem wiernych.
– Serce rośnie, kiedy widzi się, że coś, co robisz, przynosi zamierzony efekt. Tak to jest, jeżeli człowiekowi w duszy gra muzyka, a w Sędziejowicach gra w wielu serach i duszach. Jestem bardzo szczęśliwy – nie kryje radości ks. Dariusz Chlebowski.
Kapłan już zaprasza wszystkich wiernych, nie tylko z gminy Sędziejowice, na kolejne muzyczne zaduszki za rok.