58-letni Julian S. w kościele podszedł do Gabriela Szkudlarka i zaatakował go gazem pieprzowym, a następnie raził paralizatorem.
10 września w łaskiej kolegiacie odbywała się msza święta dożynkowa. Kościół po brzegi wypełnił się wiernymi, politykami oraz samorządowcami. W czasie wygłaszania kazania doszło do groźnego incydentu. Julian S., mieszkaniec gminy Łask ubrany w ciemną wojskową odzież podszedł do jednej z pierwszych ławek zajmowanej przez burmistrza Łasku i Jolanty Chełmińskiej, byłej wojewody a obecnie doradcy marszałka. Mężczyzna zaczął krzyczeć, a następnie wyciągnął gaz pieprzowy i psiknął nim w kierunku włodarza miasta. Rykoszetem oberwała również była wojewoda oraz osoby siedzące w pobliżu. W momencie gdy Gabriel Szkudlarek obrócił się tyłem do napastnika, napastnik wyciągnął ręczny paralizator elektryczny i poraził nim swoją ofiarę.
Obszerna relacja w jutrzejszym wydaniu Mojego Łasku