• W gminie Sędziejowice mieszkańcy decydowali, na co przeznaczyć fundusz sołecki.

    W ostatnim czasie we wszystkich sołectwach w gminie Sędziejowice odbyły się spotkania dotyczące funduszu sołeckiego. Są to środki wyodrębnione z budżetu gminy, zagwarantowane na realizację przedsięwzięć służących poprawie życia mieszkańców. Niestety, praktycznie we wszystkich sołectwach zebrania odbyły się kilkakrotnie, ponieważ nie udało się zebrać wymaganej ilości osób potrzebnych do podjęcia uchwały. Zazwyczaj sołectwa same proponowały, na co fundusz należy przeznaczyć, m.in. na doposażenia placów zabaw, zakup sprzętu do strażnic OSP. W tym roku podczas sesji Rady Gminy powstał pomysł, aby sołectwa złożyły się na koparkę dla Gminnej Jednostki Usług Komunalnych. Jednostka posiada już taki sprzęt. Jest on jednak bardzo eksploatowany i jednym słowem brakuje drugiego pojazdu. Gmina Sędziejowice, wzorując się na gminie Widawa, postanowiła dokonać zrzutki z funduszu i kupić jedną większą rzecz, która będzie służyć wszystkim mieszkańcom. Na spotkaniach wójt Jerzy Kotarski proponował, by sołectwa przekazywały 70-80% funduszu na wspólny cel – koparkę. Wyjątkiem było sołectwo Sędziejowice, które przekazało 100% swojego funduszu na zakup sprzętu. Co prawda padła propozycja, by za resztę pieniędzy kupić kule i balkonik, by mieszkańcy mający problemy zdrowotne mogli je wypożyczyć. Wójt zapewnił jednak, że to zadanie może zostać pokryte z budżetu gminy, ponieważ jest to niewielki koszt. Reszta sołectw przekazała wspomniane 70-80 procent funduszu. – Fundusz sołecki ma za zadanie również integrować społeczeństwo, by przeznaczali te pieniądze na wspólne inicjatywy. U nas prym wiedzie Bilew, który potrafi się bardzo fajnie zintegrować. Niektóre mniejsze sołectwa połączą środki i za te pieniądze zrobią na przykład imprezę mikołajkową dla dzieci. Niestety, w większych miejscowościach integracja wygląda trochę gorzej. Dlatego nie prosiliśmy o przeznaczanie 100% środków na koparkę, tylko jakąś część, by za pozostałe pieniądze sołectwa mogły realizować te inicjatywy społeczne – tłumaczy wójt Kotarski. Fundusz sołecki w gminie Sędziejowice wynosi ponad 342 tys. zł. Najwięcej pieniędzy przypada sołectwu Sędziejowice, bo blisko 26 tys. zł, niecałe 25 tys. zł otrzymuje Marzenin, ponad 20 tys. zł przeznaczono dla Kozub, około 20 tys. zł trafiło do Pruszkowa, ponad 18 tys. zł dla Sędziejowic Kolonii, niecałe 17 tys. zł do Grabicy, ponad 15 tys. zł do Kamostka, ponad 14 tys. zł dla Lichawy i Siedlec, blisko 14 tys. zł dla Bilewa, ponad 13 tys. zł dla Dobrej, tyle samo dla Żaglin, blisko 13 tys. zł dla Rososzy, blisko 12 tys. dla Kustrzyc i Brzesk. Ponad 11 tys. zł dla Grabna, blisko 11 tys. zł dla sołectwa Podule, ponad 10 tys. zł dla Nieceni i Osin, blisko 10 tys. zł dla Korczysk i Przymiłowa. Ponad 9 tys. zł dla sołectwa Sobiepany i Wrzesiny. Prawie 9 tys. zł otrzymała Grabia, a najmniej, bo niecałe 7 tys. Grabia Trzecia. Wszystkie sołectwa złożyły się na koparkę. Żadne nie odważyło się odmówić.

    Spotkania sołeckie były również doskonałą formą do zadania wójtowi nurtujących pytań. W Sędziejowicach włodarza wzięto na spytki m.in. w sprawie zainstalowania wiaty autobusowej oraz długo wyczekiwanego położenia asfaltu na ul. Rolniczej w Sędziejowicach.

    Udostępnij