• Instruktorzy Łaskiego Bractwa  Dominik Chmiel i Piotr Bąk przeprowadzili trening BJJ z piłkarzami z Zduńskowolskiego Klubu Sportowego  „GATTA”.
    Popularyzacja sportów walki w naszym kraju wzrasta i coraz częściej spotykamy się zainteresowaniem ludzi, którzy ćwiczą inne dyscypliny sportu, żeby  sprawdzić się w odmiennej płaszczyźnie jaką jest BJJ. Dominik Chmiel zaprezentował cały przekrój treningu skupiającego się na rozgrzewce, elementów siłowych, techniki i walk sparingowych, które odbyły się na koniec treningu. Piłkarze przekonali się na  własnej skórze, że sztuki walki, a szczególności  BJJ i MMA są ciężkimi do opanowania dyscyplinami. Pomimo dobrej kondycji zawodników GATTY, piłkarze mieli spory problem w wykonywaniu ćwiczeń siłowych i wytrzymałościowych. Inne przygotowanie motoryczne i odmienne ćwiczenia dały o sobie znać. Na koniec  treningu instruktorzy omawiali swoje spostrzeżenia i w jaki sposób przygotowują się do startów pod względem siłowym wytrzymałościowym i szybkościowym.
    – Jest to kolejne doświadczenie na naszym treningowym koncie, a także integracja sportowa z innymi dyscyplinami – mówi sensei Piotr Bąk
    Zaledwie cztery dni później zawodnicy dostali zaproszenie do Sieradza, gdzie uczestniczyli i poprowadzili trening w plenerze dla pomarańczowej po-Mocy. Dwunastoosobowa grupa z Łaskiego Bractwa wzięła udział w treningu. Na szkolnym boisku zgromadziło się około 40 osób, które spotkały się w szczytnym celu żeby pomóc  Marcie Łużyńskiej, która zapadła na poważną chorobę układu krwionośnego. Sensei Piotr Bąk przeprowadził rozgrzewkę dla wszystkich zgromadzonych, po której cała grupa wyruszyła biegnąc do galerii Dekada, gdzie kilkanaście osób zarejestrowało się do oddania szpiku kostnego dla chorej Marty.
    – Popieramy takie akcje żeby poświęcić chwilę i oddać cząstkę siebie dla innej osoby – dodaje Bąk

    Udostępnij