Łaska Spółdzielnia Mieszkaniowa obchodzi 50-lecie swojego istnienia. Z tej okazji nasza czytelniczka napisała do nas krótki list i dołączyła do niego zdjęcia.
Na okoliczność jubileuszu 50–lecia (1965-2015) Łaskiej Spółdzielni Mieszkaniowej została wydana gazeta, w której jest opisana działalność i osiągnięcia spółdzielni. Przypomniany jest również skład członków Zarządu oraz członków Rady Łaskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Niektórzy to prawie etatowi, ale mnie o co innego chodzi. W środku gazety zamieszczone są zdjęcia bloków w budowie, jak i po ukończeniu, ociepleniu, pomalowaniu. Jest to duże osiągnięcie (nie można zaprzeczyć jest ładne) na osiedlach: Sobieskiego, Mickiewicza, Przylesia, a na ostatniej stronie skromnie blok nr 36 szczytem, na osiedlu Batorego. Zamieszczam zdjęcie fragmentu chodnika pod tym blokiem. Stan techniczny grozi nieszczęśliwym wypadkiem, na co zwracałam uwagę, ale mnie nikt nie słucha. Postaram się wyręczyć Łaską Spółdzielnię Mieszkaniową i pokazać „edukacyjne graffiti” w miejscu, w którym najczęściej grają w piłkę 7- i 8-latki.
Jest to obiekt zlokalizowany w samym środku osiedla Batorego północ, w południowej części budynek przy ulicy 9 Maja 69 z kotłownią. Kotłownia od pewnego czasu jest nieczynna, zardzewiały boks na żużel stanowi miejsce do wyrzucania śmieci, butelek po alkoholu itp. Dziwne, że nikt z Zarządu ŁSM, administracji osiedlowej, wreszcie właściciela obiektu PEC-u na ten obskurny, odstraszający wygląd nie reaguje. Stan taki trwa już od kilku lat. Tylko dlaczego rodzice nie interweniują?
O zieleni kiedyś pisałam, nowych nasadzeń jak nie było, tak nie ma. Obejrzyjmy sobie zdjęcia.
