Praca na ul. Batorego wre. Drogowcy uwijają się jak mogą, ale nie są zbyt rozważni. Skupiając się na chodniku, pracownicy uszkodzili jeszcze nie tak dawno założone krawężniki.
Remont ul. Batorego przeprowadzany jest etapami. Samorząd dzieląc pracę postanowił, że inwestycja zostanie wykonana porządne i będzie służyła mieszkańcom przez wiele lat. W majowych wydaniach „Mojego Łasku” pisaliśmy o rozpisanym przetargu na ostatni etap przebudowy Batorego. Wyłoniono wykonawców, a drogowcy przystąpili do prac, które polegają na kompleksowym remoncie drogi od ul. Warszawskiej do Alei Niepodległości oraz wykonanie chodników i wymianie oświetlenia od ul. Spółdzielczej do ul. Podleśnej. Łaskowianie od jakiegoś czasu cieszą się już równą jak stół nawierzchnią, a niebawem będą mogli bezpiecznie spacerować w tym rejonie. Roboty związane z ułożeniem chodnika już trwają. Niestety, okazuje się, że są one prowadzone dość „niechlujnie”. Drogowcy wjeżdżają na krawężniki, które w wyniku ciężaru zaczynają się kruszyć. Wygląda to nieestetycznie, a nowe krawężniki są już uszkodzone. Nie umknęło to uwadze mieszkańców, którzy interweniowali już w Powiatowym Zarządzie Dróg.
– Owszem otrzymaliśmy takie zgłoszenia. Jestem już po rozmowie z kierownikiem budowy, który zapewnił mnie, że szkoda zostanie naprawiona. Na ten temat będziemy rozmawiać jeszcze z inwestorem. Ponadto drogowcy poprawią jeszcze kilka rzeczy na tym odcinku drogi – uspokaja Mariusz Mróz, kierownik PZD
Miejmy nadzieję, że firma szybko naprawi szkodę i był to tylko jednorazowy „incydent”, a reszta prac przebiegnie bez problemu.
chmiel.