• W Kolumnie praktyki odbywali studenci Instytutu Architektury i Urbanistyki Politechniki Łódzkiej. W terenie przez cztery tygodnie pracowało prawie czterdziestu studentów. Część pod kierunkiem prof. Marka Pabicha odbyła plener rysunkowy. Pozostali pod kierunkiem dr. inż. arch. Włodzimierza Witkowskiego i mgr. inż. arch. Wojciecha Pardały wykonywali pomiary inwentaryzacyjne oryginalnych „drewniaków” – przedwojennych budynków letniskowych, z których znana jest miejscowość. Budynki na pierwszy rzut oka niekoniecznie są atrakcyjne, często zaniedbane, ale to od inwencji i wrażliwości architektów może zależeć wydobycie ich dotychczas ukrytego piękna.
    Tegoroczna działalność rysunkowa przyszłych architektów może być wstępem do podjęcia dalszych działań mających na celu ochronę bogatej i cennej spuścizny historycznej Kolumny, a także możliwości opracowania projektu rewitalizacji budynków. Inwentaryzacje wykonane przez studentów służą rozpoznaniu stanu istniejącego obiektów, odkryciu i opisaniu ich ciekawej historii. Dzięki temu będą mogły posłużyć dla opracowania ewentualnych planów odnowienia, a tym samym uratowania chociażby części z nich.
    – Potrzeba rewitalizacji historycznych zespołów architektonicznych i układów urbanistycznych jest zapisana w Strategii Rozwoju Województwa Łódzkiego. Władze województwa wiedzą o rysującej się dzięki naszym działaniom możliwości odnowienia Kolumny – mówi prof. Lesław Góral ze Stowarzyszenia „Nasza Kolumna”. – W tym roku studenci są w trakcie opracowywania dokumentacji inwentaryzacyjnej czterech budynków i mamy nadzieję, że ich prace będą kontynuowane w kolejnych latach, gdyż potrzeby są duże.
    Do dnia dzisiejszego zachowało się w Kolumnie jeszcze przynajmniej kilkadziesiąt „drewniaków”, ale z roku na rok, niestety, ich ubywa.
    – Tracimy część niepowtarzalnej atmosfery Miasta-Lasu Kolumny, która bierze się również z tego, że była ona zabudowana dużą ilością budynków drewnianych. Przykłady letnisk podwarszawskich pokazują, że działania rewitalizacyjne są możliwe. Nawet zaistniała tam moda na mieszkanie w odnowionych, historycznych budynkach z drewna – dodaje inż. Wojciech Pardała. – Myślę, że możliwe jest to i u nas. Pierwszy i najtrudniejszy krok został zrobiony, należy kontynuować cenną inicjatywę społeczności lokalnej. W trakcie licznych rozmów z mieszkańcami wielu z nich miało nadzieję na renowację budynków w Kolumnie i było zadowolonych z faktu, że ktoś się losem tych oryginalnych i wartościowych budynków w końcu zainteresował.

    foto: Stowarzyszenie Nasza Kolumna

    Udostępnij