8-9 sierpnia w pabianickim kinie Tomi odbędzie się festiwal filmowy „Kocham Dziwne Kino”. Organizatorami są Dawid Gryza i Paweł Kaczmarek. Poniżej repertuar oraz fragment wywiadu z jednym z organizatorów.
Festiwal Filmowy „Kocham Dziwne Kino” vol.3 – REPERTUAR
Piątek 08-08-2014
POKAZ POZAKONKURSOWY ok. 20:00*
MORITURI TE DOCENTO (2013) reż. Jakub Jezior 40’24 min
ZLECENIE (2012) reż. Mariusz Stempień 6’20 min
NA TROPIE BAGERSÓW (2014) reż. Mateusz Szkop 25’17 min
CZY POWINNO SIĘ STRZELAĆ DO CZARNYCH OWIEC? (2014) reż. Mateusz Owczarek 35 min
RYBACZYMY (2014) reż. Maciej Głowiński 58 min
Sobota 09-08-2014
POKAZ POZAKONKURSOWY ok. 12:00*
SMAK (2012) reż. Paweł Czarnecki 5’06 min
WSPAK (2014) reż. Mateusz Wojtyński 8 min
BRUDNY HENRYK (2014) reż. Michał Domaszewski & Konrad Domaszewski 5’14 min
OSTATNI DZIEŃ DZIECKA (2013) reż. Kamil Wójcik 2’45 min
THE TRICK (2013) reż. Kamil Wójcik 3’14 min
KNOT (2013) reż. Bartosz Fiedorowicz 8 min
KILL SMOKER (2013) reż. Rafał Dobrowolski 5 min
GORILLA THRILLA (2012) reż. Paweł Czarnecki 4’19 min
BEZ SCENARIUSZA (2013) reż. Kamil Wójcik 5’07
PROCES (2013) reż. Mariusz Wirski 5 min
ŚWIAT WALEREGO (2013) reż. Mariusz Kamiński 34’23 min
POKAZ SPECJALNY – NIESPODZIANKA 😉
POKAZ KONKURSOWY cz.1 ok. 20:00*
INTRUBEAR (2013) reż. Rafał Dobrowolski & Barbara Dobrowolska 2’50 min
GLISTA LUCKA (2014) reż. Tomasz Pawlak 7’29 min
DOTYK POŚREDNI (2013) reż. Maciej Wiktor 15 min
SWETER (2014) reż. Mariusz Hybiak & Mariusz Wirski 7 min
OSKOMA (2013) reż. Mateusz Wojtyński 9’45 min
MANKAMENT (2014) reż. Michał Turlewicz 4 min
O IDZIE NA WIGILIĘ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH (2013) reż. Mateusz Owczarek 10 min
OSP LUCID DREAM (2013) reż. Michał Jankowski 17 min
TWARDY SEN (2014) reż. Tomasz Banaszczyk & Arkadiusz Seta 12 min
POKAZ KONKURSOWY cz.2 ok. 22:00*
MASZKARADA (2012) reż. Paweł Czarnecki 3’59 min
ALBERT (2014) reż. Daniel Wawrzyniak 24 min
BEZ ZNACZENIA (2014) reż. Kasia Surowska 2 min
BEZRYBIE (2013) reż. Konrad Domaszewski 6’50 min
A GDYBY (2013) reż. Kamil Wójcik 4’56 min
FABRYKA (2014) reż. Sebastian Kwidziński & Marcin Roszczyniała 16 min
PORTRETY (2014) reż. Joanna Polak 3’28 min
PARANOIA (2014) reż. Błażej Kujawa 19 min
* – UWAGA! Godziny mogą nieznacznie ulec zmianie
Dziwna pasja zaczęła się od Burtona
36-letni pabianiczanin Dawid Gryza jest reżyserem, kinomaniakiem oraz jednym z twórców festiwalu filmowego „Kocham Dziwne Kino”. Pisze także recenzje filmowe. Miłość do kina zaszczepili w nim rodzice.
Anna Odrowska: – Jak zaczęła się twoja przygoda z kinem?
Dawid Gryza: – Pierwszymi impulsami były poranki filmowe w kinie „Robotnik”, dzisiejsze TOMI, na które chodziłem z tatą, oraz regularne upajanie zmysłów opasłym zeszytem z aktorami, między innymi był tam Alain Delon, Jean Paul Belmondo, Marcello Mastroianni, Brigitte Bardot, który jako nastolatka zrobiła moja mama. Później, od 1988 roku, pogłębiałem swoją wiedzę o różnej jakości artystycznej filmy na kasetach wideo.
A z dziwnym kinem?
– Zaczęło się w 1996 roku od „Eda Wooda” Tima Burtona, fabularyzowanej biografii faceta okrzykniętego najgorszym reżyserem świata. Od razu zapałałem do tego człowieka sympatią, a kiedy okazało się, że zakończył swój żywot dokładnie w dniu, w którym ja rozpocząłem swój, czyli 10 grudnia 1978 roku, to wiedziałem już, że coś jest na rzeczy. Nie mogę jednak powiedzieć, że już wówczas zupełnie przestawiłem się na dziwne kino. Kolejnym etapem wtajemniczenia był film japońskiego reżysera Takashiego Mikke „Visitor Q”. Następnym przegląd retro fantastyki rodem z Meksyku, „Mexico Fantastico”, który odbył się w łódzkim kinie Charlie w 2005 roku. I to był już moment przełomowy.
Festiwal. Skąd pomysł zorganizowania go?
– Gdy nakręciliśmy „Pecadora”, stwierdziliśmy, że może warto byłoby go pokazać innym ludziom. Szukaliśmy festiwali filmowych, na które moglibyśmy go wysłać. I tutaj pojawiły się schody. Albo byliśmy za starzy, albo nie z tego regionu Polski, albo film był za długi, albo nie spełniał wymogów co do treści. Ciężko było znaleźć taką imprezę, która dawała równe szanse wszystkim twórcom. I wtedy nas olśniło, że być może jest więcej reżyserów, którzy borykają się z podobnymi problemami. Są za starzy, zbyt amatorscy, kręcą zbyt odjechane i za długie filmy. Dajmy im szansę.
Było trudno?
– Jeżeli robi się to w pojedynkę albo w dwie osoby, to nie jest to łatwe, a już z całą pewnością czasochłonne. Trzeba pozostać obiektywnym, a repertuar dobierać z myślą o każdym widzu, a nie tylko o takim, który będzie miał do filmu takie samo podejście jak oceniający. Robiąc selekcję nadesłanych prac, niekiedy staczamy z Pawłem boje o jakieś filmy. Pokazać czy nie, a jeśli tak, to czy w sekcji konkursowej czy poza? To też nie jest więc takie łatwe. Mieliśmy niebywałe szczęście, że właściciel kina Tomi, Tomasz Chmielewski, tak entuzjastycznie podszedł do naszego pomysłu i dał wolną rękę w realizacji projektu. Należy tutaj dodać, że nie każdy festiwal filmowy odbywa się w kinie, a nie ma przecież lepszego miejsca do pokazywania i oglądania filmów niż sala kinowa. Każdy festiwal powinien mieć plakat, statuetki, mile widziane byłby również nagrody pieniężne. Festiwalowych gości dobrze byłoby zakwaterować, nakarmić i napoić. Nie mówiąc już o zaproszeniu, choćby do jury, znanych osobistości i zapewnieniu gościom innych okołofilmowych atrakcji, gdy jest akurat przerwa pomiędzy blokami. Tak oczywiście powinien wyglądać festiwal z prawdziwego zdarzenia. Do tego potrzebny jest jednak budżet. Mógłbym teraz ponarzekać na pabianickie firmy, hotele, restauracje, do których zwracaliśmy się o pomoc, ale co by mi to dało? Wbrew przeciwnościom losu, trzecia edycja festiwalu filmowego „Kocham Dziwne Kino” się odbędzie.